poniedziałek, 23 grudnia 2013

SOME SET WITH POLYVORE

Dawno tu nie zagladalam :C 

Naszlo mnie dzis by pobawic sie na polyvore i ulozyc kilka zestawików :3
Mam nadzieje ze sie wam spodobaja ! 



winter vol3

winter vol2

winter vol2 przez trundlewater z wykorzystaniem ankle boots
winter :3

set for christmas eve ;3



I na koniec wychodzac z tego swiateczno-zimowego klimatu zestaw sportowy, na silownie, do biegania ;d

sporty

sporty przez trundlewater z wykorzystaniem nike shirts


>>TU<< moj profil na polyvore i wszystkie zestawy ktore stworzylam ;d 

I tyle.. Korzystajac z okazji życze wam wszystkim Wesołych Świat, Szczesliwego, Pijanego, Nowego Roku oraz by los wam sprzyjał :)
 

piątek, 6 grudnia 2013

NOVEMBER FAVES







Witajciee ;)

Oto kolejne podsumowanie miesiaca :) pazdziernik znajdziecie tuuu


KSIĄŻKI

Słabo było tylko 1 ksiazka, obecnie juz koncze kolejna, ale nie skonczylam wiec leci na grudniowe faves.


E-E Schmitt "Oskar i Pani Róża"

Przeczytałam ja, poniewaz byla lektura szkolna ;)
Krótka(ok 80 stron - 30min czytania), ciekawa ksiazka. Opowiada o 10-letnim Oskarze, smiertelnie chorym na raka. Zostaje mu 12 dni zycia i stara sie wykorzystac ten czas w 100%. Mimo tak malej ilosci stron ma glebokie przeslanie. Zmusiła mnie do refleksji nad przemijaniem, zyciem ;d Godna polecenia, kazdy powinien ja przeczytac ;)
















MUZYKA

Juz wlasciwie zaczal sie grudzien wiec nastroj swiateczny !


Piosenka dla dzieci, taka prymitywna, a spiewanie cieszy hahahhah.


Uwielbiam teledysk i piosenke ;)


Dobry bit



"Musisz wstać i iść dalej, albo wcale nie wstawać.
Jestem z tych, którzy wstają i zaczynają biec"



KOSMETYKI



Maybelline Baby Lips

Posiadam różową i naprawde jest swietna :) Tania - 10zl, sliczne opakowanie, piekny delikatny kolor, mozna sie malowac na slepo, ideał na codzien. W dodatku pielegnuje i nawilza :)
Dostepne 3 wersje kolorystyczne i 3 bezbarwne pielegnacyjne.
Znajdziecie w Rossmanie tam gdzie pomadki ochronne :)\



My Secret Matt eye shadow

Posiadam odcien 519(na zdjeciu 1 kolumna, 2 rząd, takipiaskowy beż)
Jest mega tani - 5/6zl. Uzywam na codzien jak tylko mam czas. Moj odcien ma wlasciwie prawie identyczny kolor jak skora, ale dzieki niemu nie widac zylek na oku, i jest zmatowione, ogolem lepiej wyglada to oko ;)
Warto wyprobowac :)






KUCHNIA

  • slinka cienknie;3 slimaczki ze szpinakiem - koniecznie musze wyprobowac. Wersja dla leniwych - ciasto francuskie z Tesco + szpinak :)
  • Ostatnio na serio zdrowo jem itd wiec oto batoniki musli :)
  • a tu podobne do batonikow, ale jednak inne ciastka !
  • by pierniki bylo miekkie na 24 grudnia, juz teraz trzeba sie za nie zabrac ;)
  • A na koniec razowe placuszki na niedzielne sniadanie :)

LINKI


INSPIRACJE





I ostatnio ulubiony gif :


uff przebrnelam jakos przez ten dlogasny post,
 mam nadzieje ze wy tez :)

;>

Niebylabym soba gdybym nie zlinkowala fb i nie napisala LAJKUJCIE, by byc na biezaco :)

niedziela, 24 listopada 2013

MY HAIR

Hej, hej ! 
To juz drugi(lub piąty) post dotyczacy wlosow. W pierwszym pisalam o jedwabiu biosilk , tym "cudenku". Jednak teraz sprostowuje - on jedynie sprawial ze wlosy wygladaly na zdrowe a w rzeczywistosci je wysuszal. 
Teraz moja pielegnacja jest niemalze zupelnie inna :) 

Tak oto wygladaly wlosy przed "wlosomaniactwem" : 

 [wakacje 2013]

Wlosy nie byly lsniace, ani lejace... Byly matowe, szorstkie, suche. Prawie rok prostowania dał w kość. Moja pielegnacja  polegala na szamponie, ktorego zapach mi odpowiadal i czasami od niechcenia odzywka. M a s a k r a. 


Postanowilam, ze sie opamietam ;) Obciełam je, zaczelam uzywac regularnie odzywek i innych dupereli, nie spalam w mokrych wlosach, dbalam o nie. I wygladaja coraz coraz lepiej. Sami spojrzcie: 

[październik 2013]

Zmiana jest! Włosy są bardziej sprężyste, miekkie. Lepiej sie układaja, nie potrzebuja prostownicy. Na zdj bez zadnego stylizatora. Zawsze wysychaja naturalnie. 

I wlasnie od tego momentu zaczelam je olejowac oliwa z oliwek. Robie to co dwa mycia :) Efekty juz widze. Wlosy sa miekciejsze, bardziej nawilzone. Jednak szybciej sie przetluszczaja :) Ale i tak wystarcza jak myje je co 3 dni, wiec jest gites. 

[listopad 2013]

Oto najbardziej aktualne zdjecie. Warunki oswietleniowe sa po prostu beznadziejne, wiec zdjecie kiepskie, a szkoda. Wlosy wyszly troche takie roztrzepane na dole, ale normalnie takie nie sa, tylko tu tak wyszly :)


[listopad 2013]

Łapcie jeszcze zdj z lampa blyskowa ;) Tutaj wlosy sa troche napuszone, bo bylam na dworze, a padal deszcz...

Jak widzicie jakies tam minimalne efekty sa  :) Na zdjeciu moze tego az tak nie widac, wiec musicie uwierzyc mi na slowo - warto dbac o wlosy :)


Moja aktualna pielegnacja : 

Szampony: john frieda sheer blonde, od czasu do czasu dove, babydream
Odżywki: joanna b/s len i rumianek, garnier ultra doux maslo karite i avocado, nivea long repair, gliss kur w sprayu total repair

Maski: kallos latte, alterra granat

Oleje: oliwa z oliwek

Wspomagacze:  aktualnie od tygodnia znowu(efekty poprzednie tu) biore calcium pantothenicum, pije zielona herbate, jak mi sie przypomni masuje skalp masazerem do glowy.

Inne: kuracja marion 7 efektow z olejkiem arganowym jako zabezpieczacz do koncowek, marion termoochrona do okazyjnego prostowania, pianka isana pomaranczowa - baardzo rzadko


Planuje... wyprobowac plukanke z siemienia lnianego oraz olej lniany, "szampon" facelle, zbieram sie tez na jakas zmiane koloru henna.

Długość włosów: mierzone od cebulki 34/35cm, mierzone od czubka glowy do najdluzszego pasma: 50cm.


Moj cel

Zapuscic (zdrowe) włosy jeszcze jakies 10-15 cm :) 

Marzeniem jest by wygladaly mniej wiecej tak : 



Zyczcie mi powodzenia :) 

Jaka jest kondycja waszych wlosow ? :)

A no i lajknijcie na fb jesli chcecie byc na biezaco !

czwartek, 14 listopada 2013

PANCACES WITH SPINACH


Od 4 godzin nic nie jadłam, więc nie wiem czy wytrzymam piszac ten post. Patrzac na te zdjecia, skromnie mowiac, slinka mi cieknie. 
Zdrowy, lekki(chyba) i pyszny posiłek. Mmm. Burczy mi w brzuchu :)

Nie przedluzajac (bo moj żoladek tego nie wytrzyma - serio), oto przepis na nalesniki ze szpinakiem. W sumie nic nowatorskiego, ale chce pokazac jak ja to robie. Mam tez nadzieje, ze tych z was ktorzy maja traume z dziecinstwa,(kiedy to duzo rodzicow wmuszalo nam niedoprawione, ohydne, zielone liscie) zachece do spojrzenia na szpinak z innej strony ;)


Składniki:

farsz:
  • szpinak (mrozony lub swiezy, swiezy trzeba sparzyc :)
  • sól
  • pieprz
  • odrobina gałki muszkatołowej
  • cebula i/lub czosnek
  • ser feta lub ricotta
naleśniki (zwykly podstawowy przepis):
  • jajko
  • mąka
  • mleko
  • sól

Sposób przygotowania: 



1. Mieszamy dokładnie, najlepiej trzepaczka, podane skladniki. Ja daje wszystko na oko, az bedzie odpowiednia konsystencja ;) Następnie smażymy na (teflonowej lub naleśnikarce) patelni. Do czasu aż ostygną możemy zając sie farszem.


2. Teraz czas na farsz (brzuch sie oddzywa). Najpierw szklimy cebule lub/i czosnek (przeciśniety przez praskę). Ja zwykle - z lenistwa - uzywam tylko czosnku(Komu by sie chciało siekać cebule?). Następnie dodajemy szpinak i dusimy. W miedzyczasie przyprawiamy do smaku sola, pieprzem i gałką(uwaga bardzo mocna przyprawa, wystarczy ćwierć szczypty). Nie sypcie od razu tone przypraw :) Po trochu i probujcie caly czas, nastepnie dorzucajcie jesli za malo. Gdy juz szpinak bedzie gotowy (zmieni kolor na ciemniejszy i zmiejszy objetosc) dodajemy sera i mieszamy az sie rozpusci i zlaczy z zieleniną :) 



3. Zawijamy w dowolny sposób i voila ! Prawda że proste? 



>Boże, boże umre jak zaraz czegos nie zjem.<


I to tyle, zwijam sie do kuchni !




sobota, 9 listopada 2013

5 STEPS TO MAKE MORNING BETTER

Wlasnie siedze w opasce na ktora nawinelam wlosy by utworzyc loki, popijam wode i pisze tu posta!
Temat nasunął mi się, bo uswiadomilam sobie jak wygladał mój dzisiejszy dzień :) Wstałam o 10. Umylam wlosy, jako tako posprzatalam zeby bylo. Bylam ogromnie rozleniwiona i nie w humorze.
Dlaczego? Zapewne wstalam lewa noga, jak to sie mowi :) Kazdy miewa takie dni.
Ponizej jednak  znajdziecie - mam nadzieje - odpowiedz jak nie wstawac lewa noga :)
Jak wszyscy wiemy - lub nie - by dzień był "produktywny" należy go dobrze  zacząć. 




1. WSTAŃ WCZEŚNIEJ






 Nie można dobrze zacząc dnia jesli wstaniemy rozleniwieni o 11 :) Nawet jeśli masz wolne i nie musisz wstawac i tak to zrob. Wstajac wczesnie zrobisz wiecej rzeczy, dzien bedzie dluzszy i bedziesz miala lepsze samopoczucie :) Uwierzcie spanie 10 godzin nie sprawi ze bedziecie wyspani, a wrecz przeciwnie. I wcale nie mowie ze macie wstawac o 6 gdy jest półciemno i krajobraz za oknem mowi: "idz spac dalej". Wystarczy 8. 













2. WEŹ PRYSZNIC


 
Przyznam sie ze rzadko to robie. Jednak mam plan, zeby sie poprawic w tej kwestii. Poranny prysznic to naprawde wspaniala rzecz. Natychmiast sie rozbudzamy, mamy chec do dzialania, jestesmy odswiezeni. Wymowka "nie mam czasu" tu nie przejdzie. Prysznic zajmie nam max 5min. Pobudzajac sie w ten sposob robimy potem wszystko duzo szybciej, nie jestemy rano "zmuleni" jak zwykle. Warto poczłaptac z tym recznikiem do lazienki i popryskac sie przez 1 min woda z weza. To naprawde duzo daje ! :)









3. ZJEDZ PORZĄDNE ŚNIADANIE





Kolejny krok to celebrowanie śniadanie. Jest to najważniejszy posiłek dnia. Ważne jest by cieszył nie tylko brzuch, ale także oko ;) Wiele osób je śniadanie w biegu, albo - co gorsza - wogule go nie je ! Jest to ogromny błąd. Po nocy uklad pokarmowy domaga sie jedzenia!


















4. CZYTAJ, INSPIRUJ SIE, PLANUJ


 

 By dobrze zacząć dzień warto siegnąć z samego rana po ciekawą książkę, badz poczytać inspirujące artykuły. W ciagu tygodnia pewnie nie uda nam sie wygospodarować te 10 min na te czynnosc, ale w niedziele czy w sobote to idealny start dnia. 
Po dawce inspiracji łatwo zaplanować co kreatywnego możemy dzisiaj zrobić. Plan dnia bardzo pomaga dopełnić wszystkich obowiazków i o niczym nie zapomniec. Wykreslanie kolejnych punktow z listy daje naprawde ogromna satysfakcje :) Dzieki temu rowniez mamy pewnosc ze nie stracimy dnia spedzajac go przed telewizorem. 









 5. POĆWICZ... JOGE.


 
Jakakolwiek aktywność fizyczna daje mnóstwo satysfakcji i radości. Nie koniecznie musimy wylewać siodme poty. Moze to byc chociazby joga. Dlaczego joga? Moze w osobnym poscie glebiej o niej napisze, bo ciezko zamiescic to w kilku zdaniach nie odbiegajac od tematu :) Streszczajac cwiczenie jogi pozwala na wieksza swiadomosc własnego ciala. Joga jest przedewszystkim odprezająca i relaksujaca. Sprobujcie sami! Wystarczy wpisac TAKIE(klik) haslo w google :)







Juz jutro wyprobujcie na wlasnej skorze i wprowadzcie choc jedna z tych zmian w poranku :) Najlepiej zimny prysznic ! :) Pobudzi nas do kolejnych reform !

~X.O.X.O.

PS.like'nij mnie na fb !



piątek, 1 listopada 2013

OCTOBER FAVES

noooo Siema !

Dzisiejszy post to nowa seria postow na blogu przedstawiajaca male podsumowanie miesiaca :)


KSIĄŻKI

Na poczatek ksiazki, ktore w tym miesiacu przeczytałam :)


Pretty Little Liars Uwikłane
Sara Shepard

 
Standardowo przeczytalam kolejna czesc serii Sary Shepard "Pretty Little Liars". Jak zawsze jestem zachwycona lekkim piórem autorki. Książka niesamowicie intrygująca. Pożera się ją w jednym kawalku :)














Szeptem
Becca Fitzpatrick

Dosc ciekawa, przyjemna powiesc. Niby prosty "zakazany" romans, jednak ma cos w sobie! Warto przeczytac. Niedlugo siegne po kolejne części:)














Dziennik Bridget Jones
Helen Fielding

Przyjemna ksiazka, latwo szybko sie czyta. Zwyczajna obyczajowka, idealna na jessienne wieczory. Bridget wbrew pozorom jest bardzo barwna postacia. Warto przeczytac:)
















FILMY


 




Ostatnio od pierwszego (a raczej piątego;) zakochałam się w serii "Szybcy i wściekli" Po prostu zachwycilam sie tymi filmami. Mnostwo watkow, bardzo barwna fabula, mnostwo zwrotow akcji, nieprzewidywalny koniec, ogrom roznorodnych postaci... Nawet jest pouczajacy moralnie, do tego tryska humorem. Mistrzowstwo swiata w swojej kategorii :) Uwielbiam wszystkie czesci, ale najbardziej 5 i 6. Moglabym ogladac w kolko i w kolko. Za kazdym razem odkrywam cos, czego wczesniej nie zauwazylam :)







Zaczelam oglądac takze serial Gossip Girl, ktory bardzo mnie zaskoczyl :) Pozytywnie oczywiscie. Spodziewałam sie cukierkowego serialiku o dzianych nastolatkach, chlopakach itd. A okazal sie intrygujacym serialem o roznych watkach. Pokazuje problemy snobow z Manchatanu, hierarchii szkolnej i tego jaka tak naprawde wartosc ma kasa. Równoczesnie zagladamy na anonimowego bloga plotkarskiego, na którym pojawiaja sie wszystkie skandale z pikantnymi szczegolami. Obejrzalam dopiero kilka odcinków i jestem ogromnie ciekawa czy  w koncu poznamy tozsamosc Plotkary ?



MUZYKA

Co idzie za pokochaniem Szybkich i wscieklych ? Pokochanie soundtracku. A konkretnie z 2 i 6 czesci! Aw moglabym sluchac na okraglo, a teledysk promujacej 6 czesc piosenki to po prostu moge ogladac non stop. Zabijcie mnie, ale tak jest ! Uwielbiam te dwie piosenki :)


♥♥♥



Do tego moge wspomniec o odkrytym przez film Projekt X zespolowi  "the xx" grajacym swietna muzyke alternatywna :) 




LINKI

Na koniec tego posta linki, ktore mnie zainspirowaly w tym miesiacu :

  • Cos dla wlosomaniaczek, ktore chca farbujac wlosy upiekszyc je, a nie niszczyc czyli farby naturalne z henny :)  WSZYSTKO na ten temat znajdziecie  TUTAJ
  • Bardzo inspirujaca, motywujaca lista - 101 in 1001. Zamierzam zrobic cos  w tym typie w nowy rok :)  
  • Ogromnie rozbawil mnie i zaintrygowal ( i w 100% sie zgadzam!)  post  Mało Kulturalnej o kobiecym wąsiku! Polecam. Wszystkie jej artykuly sa naprawde przeswietne :) 
  •  Jesli uwielbiasz polaczenie szybko, prosto i smacznie TE ciastka sa dla ciebie :) 
  • Jak juz wiecie, lub nie, bardzo lubie wloka kuchnie. Ubostwiam spaghetti, a zazwyczaj na moim stole gosci TAKIE. Tyle ze zazwyczaj bez tunczyka :) (moja lodowka cierpi na jego ciagly brak)
  • na koniec pochwale sie ze wlasnie tej nocy bede testowac apke Sleep As Android. Do recenzji pewnego osobnika odsylam TU

i to tyle XOXO


niedziela, 20 października 2013

ZAPUSZCZAMY WŁOSY! CP

Hej !

Na wstępie - co stało się już rutyną - przeproszę za zaniedbanie bloga i obiecam poprawe. Tym razem jednak na serio postaram sie pisać częściej, ciekawiej, staranniej. 

Dzisiejszym tematem posta jest recenzja środka na porost włosów - calcium pantothenicum. Czyli po prostu witamina B5 w postaci tabletek. 

Witamina B5 (kwas pantotenowy) - zapobiega przedwczesnym oznakom starzenia oraz siwieniu i wypadaniu włosów. Przeciwdziala tworzeniu się zmarszczek. Wpływa korzystnie na pigmentację skóry zapobiegając piegom i przebarwieniom.  Pomaga zachować siłę i dobrą kondycję.
Bogatym źródłem witaminy B5 są: wątroba, nerki, mięso, jaja, drożdże piekarskie, pełne ziarna zbóż.


A więc to właśnie ta witamina jest odpowiedzialna za porost naszych włosów. Trzeba jednak napomnieć, że witaminy w naturalnej postaci są przyswajane w 90%, a w sztucznej typu suplementy diety jedynie w ok 10%. 
Wnioskując dużo lepiej przyjmować witaminy w naturalnej postaci. Jednak ułozenie diety tak by przyjmowac odpowiednia dawkę jest dosc trudnym zadaniem.Picie drożdży okazało się jeszcze gorsze - po 2 dniach zwymiotowałam. Jako, że zawsze wolę isc na skróty z pomocą przyszło calcium pantothenicum (mam duze problemy z zapamietaniem tej nazwy..). Dostaniemy je w niemalze kazdej aptece za ok 7zl (50tabletek, dawka min 2x2 max 2x3)


Ja zażywałam 2x2(po 2 tabletki rano i wieczorem, w sumie 4/dzien) i opakowanie wystarczało na 12,5 dnia.

A oto i to na co wszyscy czekają: Efekty po miesiącu stosowania ! 
Z góry przepraszam za niską jakość zdjęć. Samowyzwalacz jest beznadziejnym fotografem.

Zaczełam we wrześniu. Moje włosy mierzyły wtedy 30 cm
A skończyłam kilka dni temu dokladnie miesiac po. Włosy mierzą 33 cm
Co oznacza całkowity przyrost 3cm w miesiąc. I jest to pewne info, gdyż mierzyłam dokładnie to samo pasemko. Dodam, że mój normalny przyrost to ok. 1 max 1,5 cm. Włosy rosną mi bardzo wolno.

Na zdjeciu wyraźnie widać że włosów przybyło. Odnotowałam mnóstwo baby hair. 
Na pierwszym zdjęciu koncówek włosów jest bardzo znikoma liczba. A jest to zasługa mojej fryzjerki, która stwierdziła ze włosy sie lepiej ułożą jak je wycieniuje i tak strasznie mi wycieniowała ze mam takie rzadkie koncówki. 
  Za to na drugim juz dużo lepiej to wygląda :)

Warto też zauważyć ze wrześniowe wlosy są prawie że proste(takie nijakie, ale blizej im do prostych), a październikowe są falowane (co sprawia ze tracą na długości). Zauwazylam tez ze włosy mają większy blask. I są jaśniejsze, ale nie wiem kogo ta zasługa, mozliwe ze oswietlenia. 

Po skończonej "kuracji" zauwazyłam pewne zmiany. Włosy przyzwyczajone do duzej dawki witaminy B5 osłabiły się, zaczeły mocno wypadać(czynnikiem tych zmian moze byc takze pogoda - jesień to pora wypadania włosów). Mam nadzieje (raczej jestem pewna), że wkrótce to się unormuje :) 



Czy kupię ponownie? Cieżko stwierdzić. Myślę że kiedyś napewno :) Efekty bardzo dobre, cena... no nie jest źle, 3 opakowania, ok.21zl/miesiac. Jednak chcę wypróbować inne metody na porost włosów :) 

I tyle w temacie, buziakii xoxox

♥ pytania? sugestie?  niu.ula.a@gmail.com  gg 10520535 ♥

środa, 2 października 2013

PIZZERINKI HAWAJSKIE

heheh ahh uwielbiam jesc i gotowac (ale nie sprzatac po sobie potem) stad tyle przepisow na blogu <3 p="">

dzsi pizzerinki! Jakies 2 miesiace temu pokochalam pizze hawajska i prawie zawsze taka zamawiam. Ale jak wiadomo zawsze lepsze jak sie samemu robi wiec oto mój przepis !

Ja lubię pizze taka plaska, na kruchym cienkim spodzie, wiec robie ciasto bez drozdzy :)

Składniki: 

Ciasto:
  • 2 szklanki mąki,
  • 3/4 szklanki mleka,
  • 1/3 szklanki oleju roślinnego,
  • dwie płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
  • szczypta soli
  • szczypta cukru
 Sos pomidorowy:
  • ketchup i/lub zmiksowane pomidory z puszki
  • bazylia
  • oregano
  • szczypta soli i pieprzu
Wierzch: dowolne dodatki! Tutaj : 
  •  ser gouda, szynka parmeńska, ananas
Inne moje ulubione kombinacje to :
  • szpinak, ser feta
  • cukinia, pomidor, ser feta/mozzarella, drobno pokrojone pieczarki
No to zaczynamy od...

... ugniecenia ciasta.

Następnie formuujemy pizzerinki. Możecie również zrobic jedna duża. Jak tam chcecie :)

Robimy sos pomidorowy ! 

I rozsmarowywujemy na pizzy. Najlepiej zostawic brzegi puste, bo sie potem przypali !

Kolejny krok to krojenie składników. W mojej hawajskiej pizzy - szynka parmenska, ser gouda, ananas. 

Teraz układamy dodatki na pizzy ! Ja zawsze daje ser na spód, bo składniki ladniej wygladaja na wierzchu niz pod warstwa sera :p no i szynka sie staje pyszna i chrupiaca !

I gotowe ! Odrobine za dlugo trzymalam w piekarniku ale i tak byly pyszne ! 

Jedyne zastrzezenie jakie mam do tej pizzy to to ze brzegi po krotkim czasie staja sie bardzo twarde. Ale nie da sie pogodzic cienkiego ciasta i miekkich, puszystych brzegow. A przynajmniej ja nw jak tego dokonac :C

Pozdrawiam ! 
Mam nadzieje ze jeszcze ktokolwiek wchodzi na tego bloga :D